Hasło miesiąca – grudzień 2014 r.
Izajasz 35, 1
„Niech się rozweseli pustynia i spieczona ziemia; niech się rozraduje i zakwitnie step”.
Grudzień przychodzi wywołując w wielu z nas poczucie beznadziejności i bezsiły. Bo też dzień kończy się już krótko po południu, a słońce z rzadka tylko ukazuje zza chmur swoją jasną twarz. Gdy jest szaro, mokro, wietrznie i zimno trudno o optymistyczne i radosne nastawienie do życia.
Prorok izraelski Izajasz żył w innych warunkach klimatycznych. Tam do depresji doprowadzał ludzi widok spieczonej ziemi, pozbawionej jakiejkolwiek roślinności pustyni czy zsuszonych badyli pozbawionego wody i życia stepu.
Ale oto sam Bóg pozwala mu wypowiedzieć słowa proroctwa, które przedstawiają zgoła inną rzeczywistość.
Bożą wolą jest, aby smutek zamienił się w radość, aby wewnętrzna pustka wypełniona została pokojem i poczuciem spełnienia, aby obojętność zamieniła się w miłość, a beznadziejność rozkwitła wiarą i nadzieją.
I to wszystko nie są jakieś pobożne życzenia, ale wyrażenie woli wszechmocnego, wszechwiedzącego, miłosiernego i objawionego nam ludziom Boga.
Niech nawet podczas tych szarych i dżdżystych grudniowych dni towarzyszy Wam obraz kwitnącego stepu i strumieni wód spływających na spragnioną wilgoci pustynię waszego życia. Amen.